sobota, 14 grudnia 2013

15. Browar Widawa Czarny Kur



Browar Widawa kojarzy się często, lecz niesłusznie, z Browarem Kopyra. Prawda, że Tomek Kopyra warzy kolaboracyjnie z Widawą, ale to nie znaczy, że Widawa to browar Kopyry. Po rozwianiu wątpliwości możemy przejść do piwa samego w sobie. Etykieta głosi "piwo czarne". Nie jestem pewien, co to znaczy, ale czuję, że ma być to wzorowane na niemieckim Schwarzbierze. No ale zaraz zobaczymy.

Co do prezencji, można mieć zastrzeżenia. Co prawda piwo ma ładny czarny kolor i drobną beżową pianę, ale na dnie tworzy się bardzo luźny osad, który na pierwszy rzut oka wygląda jak fusy po herbacie. Jest to na pewno spowodowane brakiem filtracji. I niestety kiepsko to pływa na ogólną prezencję piwa.

Piwo miałem na początku trochę za zimne i aromat było mi ciężko określić, ale już po kilku niuchach zdołałem określić co czuję. Truskawki z kompotu. Nie ma innej opcji. Truskawki z przesłodzonego kompotu. Albo dżemu, czy też innego przetworu. Bardzo ciekawy aromat. Na duży plus. Plus ten niestety się zmniejsza, gdy piwo nabierze odpowiedniej temperatury i dostajemy oponę. Niezbyt wyraźną, ale wyczuwalną.

W smaku piwo nie powala. Jest zdecydowanie za słaby i za lekki. Jest słodkawy, jest trochę typowej dla ciemniaków kawy. Przyjemna goryczka, ale poza tym nic. Wysycenie średnie. Dobrze się pije i popija. Z przykrością stwierdzam, że jestem już tak zmanierowany, że to dla mnie nuda.

Piwo oczywiście nie jest złe. Ale z nudnych piw, to ja wolę dobrego pilsa.

2 komentarze:

  1. Ja bym chetnie sprobowala tego nudnego piwa. Musze sie rozejrzec, czy gdzies w okolicy czarne piwo jest dostepne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadywałbym, że możesz trafić na Hasseroder Shwarzbier, bo to duży koncernowy browar zza Odry. Generalnie import z NRD może mieć tego najwięcej, bo to ich specjalność.

      Usuń